Co roku 11 lipca Polska upamiętnia ofiary Zbrodni Wołyńskiej z lat 1943-1944 – wspólnego bólu i największego trwającego sporu historycznego między Polakami a Ukraińcami. W celu poszukiwania dialogu, opartego na dobrej woli i szacunku dla drugiej strony, Centrum Myśli Jana Pawła II stworzyło w ubiegłym roku wystawę, która obecnie jest dostępna online. Opowiada ona o czystkach etnicznych dokonywanych na Polakach przez ukraińskich nacjonalistów i zabijaniu Ukraińców w odpowiedzi na nie, o tle historycznym tych wydarzeń oraz o ukraińskich rodzinach, które ratowały Polaków, narażając własne życie. „O Zbrodni Wołyńskiej należy mówić i pamiętać, ale nie powinna stać się przepaścią dzielącą oba narody. Obecny czas sprzyja jak nigdy budowaniu mostów i tworzeniu pamięci” – apelował w 60. rocznicę zbrodni Jan Paweł II. Więcej na ten temat – w artykule portalu ukraina.ua.pl.
Wystawa „Wołyń 1943-2023″ została zaprezentowana w lipcu ubiegłego roku – z okazji 80. rocznicy Zbrodni Wołyńskiej. Plakaty wystawy można było wówczas oglądać na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie oraz w Centrum Historii „Zajezdnia” we Wrocławiu.


Wystawa jest obecnie dostępna online pod linkiem. Została przygotowana w trzech wersjach językowych – polskiej, ukraińskiej i angielskiej.
„Towarzyszyło nam silne przekonanie o potrzebie podjęcia i podtrzymania dialogu między dwoma narodami. Przyjrzeliśmy się wspólnej historii Polski i Ukrainy, aby – przy zachowaniu szacunku dla wydarzeń Zbrodni Wołyńskiej – wskazać miejsca w historii, które mogą Polaków i Ukraińców łączyć” – zaznaczają organizatorzy wystawy.
Na okładkowych planszach wystawy wyeksponowana została wypowiedź, będąca częścią opowieści Oleksandry Vaseiko, czyli Pani Szury, która za pielęgnowanie pamięci o grobach Polaków otrzymała odznaczenie Virtus et Fraternitas. „Tatko powiedział: Przyjadą kiedyś Polacy. Mnie już nie będzie, ale ty im pokażesz, gdzie są pochowani ich ludzie”. Historia Pani Szury i jej ojca, który ratował Polaków, jest jedną z kilku opowieści stanowiących treść wystawy.

„Nie mamy wpływu na wydarzenia z 1943 roku, ale mamy na relacje międzyludzkie dzisiaj – podkreślał podczas wernisażu wystawy Michał Senk, dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II. – W Polsce mieszka obecnie kilka milionów Ukraińców, z myślą o tych odbiorcach stworzyliśmy wystawę w języku polskim i ukraińskim. Ubiegły rok (2022 – red.) pokazał, jak wspaniała jest więź między obydwoma narodami. Mamy niezliczone przykłady solidarności, takie jak schronienie dla setek tysięcy Ukraińców w polskich domach. To pokazuje, że człowiek zawsze jest najważniejszy, także w obliczu wojny. Ofiary Zbrodni Wołyńskiej wymagają pamięci. Jednocześnie jest to moment, w którym możemy na ten temat mówić w sposób otwarty, pełen szacunku dla ofiar i zmierzający do porozumienia”.
Na plakatach wystawy autorzy opowiadają również o nowej atmosferze dla dialogu. W szczególności przypominają o wyrazach wdzięczności dla Polaków za udzielenie schronienia uchodźcom, kiedy Ukraińcy zaczęli spontanicznie porządkować polskie cmentarze na Wołyniu. Przez nikogo nie namawiani, zorganizowali się sami i posprzątali polskie cmentarze w Ostrówkach, Rymaczach, Lubomli, Hołobach, Przebrażu, Złoczówce, Kisielinie, Kowlu, Boremlu i Skurczu. Wielu Polaków nie kryło łez wzruszenia.
Również ze strony ukraińskich polityków zaczął płynąć inny przekaz niż do tej pory. Ruslan Stefanchuk, przewodniczący ukraińskiej Rady Najwyższej, powiedział 25 maja 2023 roku w polskim Sejmie: „Zaakceptujemy prawdę bez względu na to, jak bolesna może ona być”. Zapowiedziano też odblokowanie procesu ekshumacji.
„W Ukrainie coraz więcej osób widzi, że spór z Polską o Wołyń nie służy żadnej ze stron. Polska i Ukraina w obliczu rosyjskiej agresji na naszego sąsiada stanęły przed historyczną szansą na pojednanie” – dodają autorzy wystawy.
Portal ukraina.ua.pl proponuje przypomnieć także inne kroki naszych państw w kierunku pojednania wokół Zbrodni Wołyńskiej. Więcej na ten temat – w poprzedniej publikacji.
Źródło: centrumjp2.pl